Bezglutenowe placuszki ryżowo-gryczane z bananem

Napięcie.
Oczekiwanie.
Spokój.

Ostatnie dni były dla mnie dosyć ciężkie. Gdy lista rzeczy do zrobienia staje się coraz dłuższa, a mam wrażenie, że dnia nie przybywa a ubywa, śniadanie jest dla mnie chwilą wytchnienia i momentem kiedy mogę podładować akumulatory przed ciężkim dniem. Lubię wtedy spokojnie delektować się każdym kęsem i nie myśleć o tym, co zrobiłam, czego jeszcze nie i gdzie mam zaraz zadzwonić. Chwila tylko dla mnie, chwila relaksu.

Na takie śniadanie polecam Wam pyszne, bezglutenowe placuszki. Robi się je błyskawicznie szybko, a zadowolą niejednego amatora słodkiego początku dnia. Niech nie zwiedzie Was ich wygląd (P. porównał je do kotletów mielonych) - są naprawdę pyszne :)






Składniki (dla 2 osób):

  • woreczek ryżu
  • 2 średniej wielkości banany
  • 1,5 łyżki (z "górką") mąki gryczanej
  • małe jajko
  • olej do smażenia
Ryż ugotować wieczorem w osolonej wodzie (znacznie przyspieszy to poranne przygotowanie placuszków), ostudzić. W misce wymieszać ryż, rozdrobnione widelcem banany, jajko i mąkę. Placuszki smażyć na niewielkiej ilości rozgrzanego oleju, podawać z owocami w towarzystwie dobrej herbaty lub kakao.



Smacznego :)




6 komentarzy :

 

Dołącz!

Obserwatorzy