Słoneczna zupa z dyni

Nie chcę zapeszyć, ale w tym roku mamy wyjątkowo ciepły (jak dla mnie ;]) listopad. Chociaż idąc na uczelnię mijam wielkie kopce zgrabionych liści, mocniej wieje wiatr gdy przechodzę nad rzeką i nocami bywa zimniej, to i tak cieszę się, że nie pada, nie jest szaro i przede wszystkim nie pada śnieg. Ale i tak to już jesień. Idealnym wspomnieniem wakacji bywa przygotowanie dania, które zasmakowało nam na urlopie albo takiego, które samym swoim wyglądem przypomina nam o lecie. Dla mnie takim daniem jest słoneczna zupa z dyni. Ten przepis jest moją wariacją na temat zupy dyniowej i dla nas był to strzał w dziesiątkę. Polecam!



Składniki:
  • 450 ml puree z dyni*
  • cebula
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 ziemniaki
  • 0,5 l bulionu
  • 0,5 małej puszki (165ml) mleczka kokosowego (użyłam tego)
  • łyżka śmietanki 18%
  • curry (ok. łyżeczki), szałwia (szczypta), trochę natki pietruszki, pieprz cayenne, sól, pieprz
  • grzanki + pestki dyni do podania
* puree z dyni przygotowałam już wcześniej - pokroiłam dynię na mniejsze kawałki i piekłam je przez ok. 1 godzinę w 180 stopniach, przykryte folią aluminiową. Gdy dynia była już miękka, oddzieliłam miąższ od skóry i zmiksowałam blenderem na gładkie puree.

Na oliwie zeszklić cebulę, zalać bulionem i dodać obrane, pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotować do miękkości. Dodać puree z dyni, doprowadzić do wrzenia. Zmiksować zupę blenderem. Gotować na małym ogniu dodając śmietankę, mleczko kokosowe oraz przyprawy. Zagotować. 
Podawać z chrupiącymi grzankami i pestkami dyni. 

Smacznego!

Dzięki sugestii panti, dodaję przepis do akcji Tęcza Smaków 2, kategoria żółta ;) Pozdrawiam!



2 komentarzy :

 

Dołącz!

Obserwatorzy