Chyba zbytnio pospieszyłam się z witaniem wiosny. Dzisiaj gdzieniegdzie w Polsce spadł śnieg, a u mnie na termometrze nie chcą ukazać się cyferki powyżej 5. Oczekiwałam ciepłego weekendu, siedzenia na tarasie w promyczkach słońca, a zamiast tego rano przywitały mnie ciemne chmurzyska i świszczący wiatr, który wlatywał spod drzwi. W dni takie jak te warto zrobić rozgrzewające danie, najlepiej zapiekankę. Dlatego podaję przepis na jedną - z kaszą gryczaną, kurczakiem, pachnącą papryką i marchewką.
Z tej okazji chciałam podać parę faktów o kaszy gryczanej, ponieważ wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, iż cechuje się ona wysoką wartością odżywczą. Jest bogata w bezglutenowe białko, które ma dobry skład aminokwasowy - polecana jest dla osób z celiakią. Zawiera duże ilości witamin z grupy B oraz niacyny, magnezu, fosforu oraz cynku. Wysoka zawartość błonnika pokarmowego wspomoże w regulacji procesów trawiennych. W diecie bogatej w produkty pochodzenia zwierzęcego pomaga w osiągnięciu stanu równowagi kwasowo-zasadowej, bowiem wykazuje właściwości alkalizujące organizm.
Składniki:
Na rozgrzanej oliwie zrumienić posiekaną cebulkę dodając do niej 1,5 - 2 łyżeczki słodkiej papryki. Dodać pokrojoną paprykę (w kostkę) oraz marchewkę (talarki), chwilę podsmażyć. Dodać kawałki kurczaka, delikatnie zrumienić i zalać ok. szklanką wody. Dusić pod przykryciem przez ok. 15 minut. Ściągnąć przykrywkę i gotować na wolnym ogniu jeszcze przez chwilę. Dodać mąkę rozmieszaną z wodą i mieszać energicznie do uzyskania właściwej konsystencji sosu (musi być gęsty - po ściągnięciu przykrywki nadmiar wody powinien odparować). Doprawić solą, pieprzem, tymiankiem, pieprzem cayenne. Odstawić z ognia. Pokroić kiszone ogórki w kostkę i wrzucić do gulaszu, dokładnie wymieszać.
Na dno żaroodpornego naczynia wyłożyć gulasz, przykryć ugotowaną na sypko kaszą. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 10 - 15 minut.
Z tej okazji chciałam podać parę faktów o kaszy gryczanej, ponieważ wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, iż cechuje się ona wysoką wartością odżywczą. Jest bogata w bezglutenowe białko, które ma dobry skład aminokwasowy - polecana jest dla osób z celiakią. Zawiera duże ilości witamin z grupy B oraz niacyny, magnezu, fosforu oraz cynku. Wysoka zawartość błonnika pokarmowego wspomoże w regulacji procesów trawiennych. W diecie bogatej w produkty pochodzenia zwierzęcego pomaga w osiągnięciu stanu równowagi kwasowo-zasadowej, bowiem wykazuje właściwości alkalizujące organizm.
Składniki:
- podwójna pierś z kurczaka
- cebula
- mała papryka
- 2 średnie marchewki
- 3 ogórki kiszone
- 100g kaszy gryczanej
- łyżka mąki + woda
- sól, pieprz, papryka słodka, pieprz cayenne, tymianek
Na rozgrzanej oliwie zrumienić posiekaną cebulkę dodając do niej 1,5 - 2 łyżeczki słodkiej papryki. Dodać pokrojoną paprykę (w kostkę) oraz marchewkę (talarki), chwilę podsmażyć. Dodać kawałki kurczaka, delikatnie zrumienić i zalać ok. szklanką wody. Dusić pod przykryciem przez ok. 15 minut. Ściągnąć przykrywkę i gotować na wolnym ogniu jeszcze przez chwilę. Dodać mąkę rozmieszaną z wodą i mieszać energicznie do uzyskania właściwej konsystencji sosu (musi być gęsty - po ściągnięciu przykrywki nadmiar wody powinien odparować). Doprawić solą, pieprzem, tymiankiem, pieprzem cayenne. Odstawić z ognia. Pokroić kiszone ogórki w kostkę i wrzucić do gulaszu, dokładnie wymieszać.
Na dno żaroodpornego naczynia wyłożyć gulasz, przykryć ugotowaną na sypko kaszą. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 10 - 15 minut.
Smacznego!
deve essere buonissimo!!!!!!!buon w.e.!ciao!
OdpowiedzUsuńtaakk kasza zdrowa:))))))) a co do sniegu! padal u mnie! ja chce wiosne!:)
OdpowiedzUsuńHello! It is an honor to receive your visit .... I still know your beautiful country! Thanks for stopping by and I'm so glad you liked my blog ....
OdpowiedzUsuńA great weekend dear friend
W miejscu gdzie mieszkam dzisiaj było cały dzien słońce. Wprawdzie nie było za ciepło, ale już słońce dużo daje.
OdpowiedzUsuńWspaniałe co nieco na rozgrzanie :)
pycha, koniecznie musze sprobowac
OdpowiedzUsuńbyły jeszcze czarne, ale mi jakos bardziej te siadły. ;) leć leć bo u mnie nie duzo ich bylo!:)
OdpowiedzUsuńno tanie, i ciekawe, fajnie pasuja. no jatez wlasnie zaczelam uzywac, jesli masz problem z lamaniem albo rozdwajaniem to moge ci polecic wspaniala odzywke;*
OdpowiedzUsuńjest co prawda drogi, ale chroni przed uderzeniami swietny ;o
OdpowiedzUsuńhttps://lh3.googleusercontent.com/-5aeHTjkIw_w/TXJ32jJu7cI/AAAAAAAAAIk/G8YLdJ-jce0/s1600/IMG_9779.JPG
kupilam w sephorze
na allegro sa tansze, ale nie wiem czy to nie bdpodroba;( no warto zaoszczedzic;)
OdpowiedzUsuńojj juz widze co zrobie w poniedzialek hehe :)
OdpowiedzUsuńKasza i kurczak ciekawe połączenie. Pewnie fajnie smakuje. No i samo zdrowie.
OdpowiedzUsuńCoś pikantnego. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować.
bardzo lubię kaszę gryczaną. z chęcią spróbuję Twojej zapiekanki
OdpowiedzUsuńkasza gryczana - powiedz mi jak mam się do niej przekonać? od małego nie lubie i chyba się nie zanosi na to żebym polubiła -.- co prawda Twoja zapiekanka wygląda baaaaaaaaaaaardzo smakowicie, ale ta kasza... haha :)
OdpowiedzUsuńja też mam nadzieję, że troszkę w nich pochodzę, bo jak rozkleją się po pierwszym wyjściu to chyba się zdenerwuję :p
pozdrawiam! :)
O! To gratuluję! :* :)
OdpowiedzUsuńTylko powiedz mi jak ja mam się odchudzać, jak Ty mi tu takie pyszności serwujesz! ;D
Uhhmm... Must be good!
OdpowiedzUsuńToday also here in Lausanne the weather is changing... cloudy and cool, while yesterday it seemed Spring! :(
to wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńmoże się kiedyś skuszę :))
Kocham kaszę gryczaną. Taka zapiekanka to danie dla mnie idealne.
OdpowiedzUsuńDelizioso il tuo blog, ciao
OdpowiedzUsuń