Ostatnio trochę rzadziej zaglądam na bloga (swojego, jak również i inne). Wszystko przez to, iż zbliża się sesja i mam na głowie wszelkie zaliczenia, pisanie prac zaliczeniowych itd. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła się bardziej poświęcić gotowaniu, pieczeniu i rozwijaniu swoich kulinarnych umiejętności. A skoro o rozwijaniu umiejętności mowa, to muszę się pochwalić ;) Wzięłam udział w konkursie organizowanym przez portal EduSieć i wygrałam Kurs Kulinarny z ApeEdukacji. Bardzo się cieszę z wygranej, a jeszcze bardziej z możliwości "pichcenia" i poszerzania swej wiedzy :)
Dzisiaj chciałam podać przepis na babeczki, które przygotowałam w Świąteczny Poniedziałek - nie są pracochłonne, a bardzo efektowne i przede wszystkim smaczne :)
Składniki:
Ciasto francuskie rozwinąć, posypać cynamonem i lekko rozetrzeć, zwinąć z powrotem w rulon. Jeden wałek pokroić na 12 części. Rozpłaszczyć każdą w ręce i wsadzić do formy na muffiny. Piec do zbrązowienia.
W międzyczasie przygotować krem patissiere - utrzeć cukry i żółtka na puszystą masę, przesiać mąki, wymieszać. Na wolnym ogniu podgrzać mleko, gdy zacznie wrzeć wlać je do ubitych żółtek, dokładnie wymieszać. Postawić na wolnym ogniu i podgrzewać do zgęstnienia kremu. Nieco ostudzić.
Upieczone spody wyjąć z formy, nakładać krem i ozdobić ostudzonym karmelem (ale tuż przed podaniem!)
Dzisiaj chciałam podać przepis na babeczki, które przygotowałam w Świąteczny Poniedziałek - nie są pracochłonne, a bardzo efektowne i przede wszystkim smaczne :)
Składniki:
- 2 opakowania ciasta francuskiego
- cynamon
- 150g cukru
- 3 łyżki maki pszennej (płaskie)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej (płaskie)
- 5 żółtek
- cukier waniliowy
- 0,75l mleka
- + 1,5 szklanki cukru i ok. 6 łyżek wody do przygotowania karmelu
Ciasto francuskie rozwinąć, posypać cynamonem i lekko rozetrzeć, zwinąć z powrotem w rulon. Jeden wałek pokroić na 12 części. Rozpłaszczyć każdą w ręce i wsadzić do formy na muffiny. Piec do zbrązowienia.
W międzyczasie przygotować krem patissiere - utrzeć cukry i żółtka na puszystą masę, przesiać mąki, wymieszać. Na wolnym ogniu podgrzać mleko, gdy zacznie wrzeć wlać je do ubitych żółtek, dokładnie wymieszać. Postawić na wolnym ogniu i podgrzewać do zgęstnienia kremu. Nieco ostudzić.
Upieczone spody wyjąć z formy, nakładać krem i ozdobić ostudzonym karmelem (ale tuż przed podaniem!)
Ależ wykwintne pyszności :)
OdpowiedzUsuńBuonissime e molto belle.
OdpowiedzUsuńCiao,Fausta
wowww;))) dobry z ciebie pichcik:)
OdpowiedzUsuńpatrząc na zdjęcie nie domyśliłabym się, że to ciasto francuskie :)
OdpowiedzUsuńsłodziutkie pysznosci :)
Wspaniale wyglądają! Faktycznie nie wygląda na francuskie:)
OdpowiedzUsuńbędę musiała wyprobowac kiedys przepis. mam nadzieje, ze sa tak smaczne jak ladnie wygladaja!
OdpowiedzUsuńśliczne babeczki!
OdpowiedzUsuńco do sesji - ja mam odwrotnie, im bliżej tym więcej zaglądam na bloga :) wszystko jest ciekawsze od zbliżającej się obrony :)
Wyglądają smakowicie...
OdpowiedzUsuńAle piękne babeczki...
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńzacząć najtrudniej - potem już jakoś idzie ;)
ja myje codziennie wlosy przed szkola, ;) i wole je jak sa suszone suszarka ;)
OdpowiedzUsuńbony rozsyłają po całej Polsce, więc pewnie też dostaniesz ;)
OdpowiedzUsuńwow,extra gratulacje!!!:) oj to chyba bedzie mi ciezko zrobic;/ale wyglada pieknie!!
OdpowiedzUsuńWow wyglądają przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robiłam czekoladowe babeczki z pudełka ;)
Zapraszam do mnie:
http://katharia16.blogspot.com/
Ciacha jak marzenie!
OdpowiedzUsuńTwoje ozdoby karmelowe są prześliczne.
OdpowiedzUsuńsuper zdobienia! o, powodzenia na sesji! tylko nie zapomnaj tak zupełnie o blogu ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje ,333
OdpowiedzUsuńno jasne, ze ci pomoge ;3
to ciasto z owocami wygląda o tak <3<3<3 chce je zjeść! ;D jeśli masz ochotę pooglądać modowego bloga zapraszam do mnie:) zachęcam do obserwacji:)
OdpowiedzUsuń