Budzik.
Droga do kuchni.
Pojemnik z domową granolą.
Nie potrafię wyjść z domu bez zjedzenia śniadania. Jest to zawsze pierwsza rzecz, którą robię po wyczołganiu się z łóżka. "Jeszcze tylko 5 minut..." najczęściej skutkuje tym, że nie mam czasu na robienie wyszukanych dań (choć podpatruję na blogach takie przepyszne śniadania, których przygotowanie nie zajmuje dużo czasu i coraz częściej korzystam z tych przepisów ;)).
Bardzo często jem owsianki i inne płatki z mlekiem. Jednak gdy kupowałam musli, pierwszą rzeczą, która zniechęcała mnie do zakupu, była ogromna ilość cukru i innych niepożądanych przeze mnie składników (np. rodzynki). Postanowiłam więc zrobić własną granolę i to był strzał w dziesiątkę :)
Ten przepis jest dla mnie podstawą. Zawsze mogę dodać do mojej granoli to, na co mam ochotę lub co akurat mam w domu - suszoną żurawinę, morele, otręby czy świeże owoce. Z mlekiem lub jogurtem. Na śniadanie i na deser.
Rewelacja ;)
Składniki:
- 2 szklanki płatków owsianych górskich
- 1 szklanka płatków owsianych błyskawicznych
- 100 g łuskanego słonecznika
- 50 g migdałów w płatkach
- 80 g pestek dyni
- małe jabłko
- 4 łyżki oleju rzepakowego
- 4 kopiaste łyżki miodu
- ok. 1/4 szklanki wody
Wszystkie suche składniki wymieszać w dużej misce, dodać olej, wodę, miód. Jabłko obrać ze skórki, zetrzeć na tarce o małych oczkach i dodać do reszty składników. Dokładnie wymieszać.
Blachę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i rozsmarować na nim masę. Piec ok. 45 minut w 160 stopniach, mieszając co jakiś czas i pilnować, aby się granola nie przypaliła.
Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Smacznego!
To musi być rewelacyjne! Choć ja lubię taką granolę jako przekąskę. Mleka na śniadanie nie lubię :P.
OdpowiedzUsuńUwielbiam domową granolę :)
OdpowiedzUsuńdomowa granola najlepsza -na pewno zrobię ;D
OdpowiedzUsuńDomowa jest świetna :) Muszę się zabrać za jej zrobienie.
OdpowiedzUsuńOj tak :D Domowa jest najlepsza!
OdpowiedzUsuńtak, domowa jest super :) wczoraj akurat robiłam kolejną :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować! :) Dobry wybór z olejem rzepakowym - nie ma swojego smaku, więc nie wpłynie na granolę, a przy tym najzdrowszy jest :)
OdpowiedzUsuńJa ci powiem moja droga, że też nie wyjdę z domu bez śniadania, nawet jeżeli miałabym się spóźnić do pracy to z pustym żołądkiem się nigdzie nie ruszę ;-)
OdpowiedzUsuń