Długi weekend - z czym mi się kojarzy? Z beztroskim przewracaniem się z boku na bok do południa, wspólnym śniadaniem (jeśli pogoda sprzyja to w ogrodzie), zapachem dobrego obiadu, wieczornym spacerem. Czyli krótko mówiąc - bezcenny czas spędzony wraz z rodziną. Dopełnieniem są właśnie wspólne posiłki, na które w tygodniu często nie ma co liczyć. Dzień zaczynamy od pysznego śniadania - do tej kategorii z pewnością możemy zaliczyć placuszki bananowe z dodatkiem białego sera, a wszystko to polane Nutellą. Moim zdaniem, banan i Nutella to genialne połączenie, można je wykorzystać w wielu przepisach. Ta kombinacja pewnie jeszcze nie raz zagości na moim blogu. Ale najpierw placuszki :) Przepis robiłam na wyczucie, ale spróbuję go odtworzyć. Nie trzeba ściśle trzymać się proporcji, można dodać orzechy, kawałki czekolady. Zachęcam do improwizacji!
Składniki (na ok. 10 średniej wielkości placków):
Na koniec chciałam pokazać Wam nasze pomidory. Zdjęcia były robione jakiś tydzień temu, więc aktualnie w domu jest pomidorowy szał. Już niedługo przepis z pomidorami w roli głównej! :)
Składniki (na ok. 10 średniej wielkości placków):
- 2 dojrzałe banany
- ok. 150g chudego twarogu
- 2 duże jajka
- niepełna szklanka (ok. 130-160g) mąki pszennej
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- trochę mleka (ok. 1/3 szklanki)
- Nutella
- olej do smażenia
Na koniec chciałam pokazać Wam nasze pomidory. Zdjęcia były robione jakiś tydzień temu, więc aktualnie w domu jest pomidorowy szał. Już niedługo przepis z pomidorami w roli głównej! :)
placuszki bananowe! mniam!!! a może wiesz jak robi się prostym, łopatologicznym sposobem karmelizowane banany?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
robię bardzo podobne. połączenie twarogu i banana jest wyśmienite
OdpowiedzUsuńBanany i czekolada - duet doskonały. Już mi leci ślinka.
OdpowiedzUsuńSylwia - ja banany karmelizowane robię następująco: na patelni rozpuszczam odrobinę masła, na nim przez chwilkę obsmażam banany, a pod koniec smażenia dodaję trochę cukru i smażę, aż cukier się rozpuści (trzeba pilnować, by cukier się nie spalił). I gotowe!
O proszę ;) Kolejny przepis na banany :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbananowo-serowe z czekoladą, ooo, muszą być zachwycająco pyszne!
OdpowiedzUsuńNutella jest sensem mojej egzystencji:)
OdpowiedzUsuńhttp://guamora.blogspot.com
Jak ja zazdroszczę tych pięknych pomidorków;)
OdpowiedzUsuńmniam, lepiej być nie może ;)
OdpowiedzUsuńdla nutelli zrobiłabym prawie wszystko! :D
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam połączenie banana i Nutelli :) Pyszne muszą być te placuszki!
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie :) Musze wypróbować i to kieniecznie ale to może w piątek bo jutro zalanowałam naleśniki z Nutellą a tak codziennie Nutelle jeść na obiad to niezdrowo:)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie,pomidorowo! niektóre okazy wielkie,że aż się w głowie nie mieści;),pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo raz drugi pociekła mi ślinka...:)
OdpowiedzUsuńhttp://guamora.blogspot.com
Połączenie banana i kremu czekoladowego stosowałam w naleśnikach :)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPlacuszki bananowe to musza fajnie smakowac:-)
OdpowiedzUsuńCzysta rozpusta z tymi plackami ..mlask, mlask.....a pomidorki to miłe wspomnienie po upychaniu ich w słoiki :)
OdpowiedzUsuńPosmarowane nutella, aj! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBanany z czekoladą mogę jeść w nieograniczonych ilościach :)
OdpowiedzUsuń(ja używam takiego zwykłego masła z napisem "masło roślinne", ale podejrzewam, że każde się sprawdzi, takie nieroślinne pewnie też :) )
Bananowe placuszki są pyszne! nie robiłam ich z serem jeszcze, ale jestem pewna, że tylko by zyskały na smaku :) a jeszcze ta nutella...mmm!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale pyszności!
OdpowiedzUsuńwygląda obiecująco i smakowicie :)
OdpowiedzUsuńO matko święta , ja zaraz wyrzucę tego laptopa przez okno , przez te wasze słodkości na blogach ja się już prawie w nic nie dopinam ;D haha ;) pozdrawiam i obserwuję :*
OdpowiedzUsuńpycha :)
OdpowiedzUsuńTyle razy tu byłam i nigdy jakoś nie skomentowałam. Nie wiem czemu. :) Fajne przepisy :) robię podobne placuszki.. właściwie nie tyle placuszki co banany w cieście i na ciepło podawane z miodem, nutellą bądź syropem klonowym :) yum yum :) a na diecie jestem :P winię Cię :P:P
OdpowiedzUsuńFajnie fajnie ! Naprawdę powiem że super ciekawy blog ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie jest:)))
Zapraszam na bloga :
http://takeasmile16.blogspot.com/