Ferie zimowe, chociaż pogoda prawie wiosenna.
Pierwszy semestr na nowej uczelni za mną.
Teraz zbieram siły na kolejne.
Mieliśmy ochotę na "coś z kurczaka". "Coś" dobrego i zdrowego. I oto jest - pieczona pierś z kurczaka pod chrustem z zarodków pszennych i migdałów.
Pierwszy semestr na nowej uczelni za mną.
Teraz zbieram siły na kolejne.
Mieliśmy ochotę na "coś z kurczaka". "Coś" dobrego i zdrowego. I oto jest - pieczona pierś z kurczaka pod chrustem z zarodków pszennych i migdałów.
Składniki:
- 2 nieduże piersi z kurczaka
- 2 łyżki zarodków pszennych
- łyżka migdałów w płatkach
- łyżka przypraw (zmieszałam rozmaryn, chilli, oregano i bazylię)
- 2 łyżki ostrego Ajvaru
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Mięso opłukać i osuszyć. Przyprawić solą i pieprzem. W miseczce wymieszać zarodki, migdały, resztę przypraw. Posmarować mięso z góry Ajvarem i posypać przygotowaną mieszanką. Skropić oliwą z wierzchu i wstawić do rozgrzanego piekarnika. Piec w 200 stopniach przez ok. 20 - 25 minut (należy sprawdzać mięso).
Genialnie sie prezentuje i ten chrust jest bardzo intrygujący ;) Do tego jeszcze ajvar który uwielbiam, pycha ;)
OdpowiedzUsuńPysznie i zdrowo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wygląda
OdpowiedzUsuńOstatnio postanowiłam sobie, że będę wiecej piec sama. Tak nam obrzydły te sztuczne wędliny, że z chęcią sięgamy po nasze pieczenie. :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego pysznego obiadu :}
OdpowiedzUsuńbardzo smakowita ta posypka :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda...muszę zrobić..
OdpowiedzUsuńKapitalnie wygląda!
OdpowiedzUsuń