Bułeczki na maślance

Po mojej ostatniej przygodzie z "chlebem", który kupiłam we Wrocławiu postanowiłam sama upiec jakieś pieczywo. Padło na te właśnie bułeczki - pulchne, mięciutkie i lekkie jak puszek ;) Nie są bardzo słodkie więc uważam, że pasują nie tylko do dżemu. Idealne na śniadanie, ale my wcinaliśmy je jeszcze ciepłe na kolację. Przepis pochodzi z bloga Arabeski.


Składniki:
  • paczka suszonych drożdży
  • 1/3 szklanki ciepłej wody
  • 1 szklanka ciepłej maślanki
  • 2 łyżki miodu
  • 3 łyżki roztopionego masła
  • 1 duże jajo
  • 2 łyżeczki soli
  • 4 do 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej 
W misce wymieszać miód, wodę oraz drożdże, odstawić na ok. 10 minut.
Do dużej miski wlać maślankę, jajo, masło, sól i rozpuszczone drożdże. Wsypać 1 i 1/2 szklanki mąki, dokładnie połączyć. Powoli dosypywać resztę mąki, aż ciasto zacznie odchodzić od miski. Wyrabiać ok. 7 - 10 minut na lekko oprószonym mąką blacie. Uformować kulę, włożyć do nasmarowanej masłem miski, przykryć i odstawić na 1,5h.
Wyrośnięte ciasto podzielić na ok. 18 części (u mnie było 16) i formować okrągłe bądź nieco owalne bułeczki. Układać na natłuszczonej blaszce i pozostawić na kolejne 30 minut do wyrośnięcia (pod przykryciem).
Piec ok. 15-18 minut w temperaturze 190 stopni.



Znacie może jakieś sposoby przechowywania już upieczonych bułeczek? Bo jednak 16 bułek dla dwóch osób to nie lada wyzwanie ;) A jeśli zachowałyby świeżość na dłużej... Piszcie!
Smacznego! 

9 komentarzy :

  1. Jej...aż dostałam ślinotoku ;D Uwielbiam takie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmm wyglądają przepysznie! zwłaszcza w połączeniu z dżemem :)
    ale mi narobiłaś ochoty :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne bułeczki! Też kiedyś piekłam na maślance i były wyśmienite!
    I bardzo smakowity Twój - cieszę się, że tu trafiłam,będę z apetytem zaglądać:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. ;O mniam!
    szkoda ze nie moge jesc jasnego pieczywa.

    OdpowiedzUsuń
  5. jej jakie łądne zdjęcia;)) jakie one urocze;))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo często piekę chleby na maślance, bo mają później taki specyficzny lekko kwaskowaty smak, który bardzo odpowiada moim domownikom.
    Twoje wypieki wyglądają bardzo apetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Thanks for your visit.It returns When you Want.
    an Embrace And A Good Day.
    hi Fausta.

    OdpowiedzUsuń
  8. Che meraviglia! Devono essere di un buono!!! Un abbraccio e buonissima giornata

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają genialnie jakby były upieczone z mąki chlebowej, nie użyłaś takiej czasami? Chyba je zrobię.

    OdpowiedzUsuń

 

Dołącz!

Obserwatorzy