Sernik idealny. Bananowy.

Jarmark.
Świąteczne przygotowania.
Ciepło.

Uwielbiam ten niezwykły czas. Grudzień niesie ze sobą jakąś magię. Dopinam wszystko na ostatni guzik, zbieram siły na kolejny rok. Dużo poważnych planów wiąże się z hasłem "2014", pewnie też sporo niespodzianek. Miejmy nadzieję, że tylko tych dobrych ;)
Dzisiaj mam dla Was przepis na Sernik Idealny. Równy jak stół, gęsty, z bananami, na ciasteczkowym spodzie. Poezja - musicie wypróbować! :)

Składniki (na tortownicę o średnicy 20 cm):

• 500 g twarogu sernikowego z wiaderka (użyłam Piątnicy)
• 2 duże jajka
• 1/4 szklanki cukru
• opakowanie cukru waniliowego (16 g)
• 1/4 szklanki mleczka kokosowego (można użyć śmietanki kremówki)
• 2 średnie, dojrzałe banany
• 1 opakowanie budyniu bananowego z cukrem
• 130 g ciasteczek zbożowych
• 50 g masła

Dół tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki dokładnie natłuścić. Ciasteczka pokruszyć i połączyć z roztopionym masłem. Uformować spód dociskając masę ciasteczkową do dna tortownicy, włożyć do lodówki.

Twaróg, budyniowy proszek, rozgniecione na papkę banany, mleczko kokosowe, cukier i cukier waniliowy dokładnie wymieszać - można miksować ale na małych obrotach. Dodawać stopniowo po jednym jajku, wciąż mieszając. Nie miksować zbyt długo, aby masa się nie napowietrzyła. Wylać na wcześniej przygotowany spód. 

Piec przez pierwsze 10 minut w 180 stopniach, potem zmniejszyć temperaturę do 150 stopni i piec jeszcze ok. 35 - 40 minut. Środek sernika powinien być ścięty ale sprężysty. Wystudzić sernik, chłodzić przez całą noc.  

SMACZNEGO!